Nie tylko Tygryski wykorzystują każdą chwilę by pobrykać, choć i to zdarzyło się w tej właśnie grupie... a łazienka jest do brykania doskonałym miejscem, bo może akurat pani nie zauważy ;) (niestety...widzi czasami aż za dużo). Przy jednej z umywalek stoi chłopiec...grzecznie myje ręce i tak jakby z politowaniem patrzy na tych co mają "niespożytą energię". W pewnym momencie spogląda na stojącą w łazience ciocię i się uśmiecha
- Skąd Ty taki grzeczny się tu wziąłeś? - pyta ciocia Ewa
Odpowiedź pada bez zastanowienia...
- Z krainy dinozaurów! (Hmm...i coś prawdy w tym jest)