Rano wszystkie dzieci zbierają się w sali Tygrysków. Nagle do sali wchodzi dziewczynka z Króliczków i po przywitaniu się z panią podchodzi do swoich kolegów z grupy:
- Ale dzisiaj superowy dzień!!! Na śniadanie parówka z ketchupem...mniam, na obiad racuchy z cukrem pudrem...pychota!
Na to odzywa się jeden z Króliczków i zrezygnowany dopowiada
- Co z tego podwieczorek kiepski...chleb!!!