Tygryski odwiedziły "Starą chatę u kowala” w Kluczewie. Gospodarzem tego magicznego miejsca jest nikt inny tylko... chyba już wszystkim w okolicy znany wujek Krzysztof. Wycieczka pokazała dzieciom jak wyglądało dawniej życie na wsi. Choć trudno wszystko opisać w kilku zdaniach co się działo w te piątkowe popołudnie to jedno jest pewne... Zabawa zabawkami takimi, którymi bawili się nasi dziadkowie sprawiła wszystkim mnóstwo frajdy. Prezentacja pracy kowalskiej to była prawdziwy pokaz sztuki kowalskiej, zaprezentowanej tak, że wszystkie dzieci słuchały wszystkiego jak zaczarowane. Zresztą wystarczy zobaczyć na zdjęciach, że wujek Krzysiu to artysta-kowal. Nie dość, że potrafił wygrywać młotkami melodie na kowadle to jeszcze żonglował nimi w powietrzu, kół gorące żelazo na podkowę i pokazał jak kiedyś działało żelazko z duszą. Przy tym opowiadał tyle ciekawych opowiastek o dawnych czasach i życiu jakie dawniej wiedli jego dziadkowie, że dzieciom trudno było w to wszystko uwierzyć . Co tu dużo gadać nasze „Tygrysiątka” były zachwycone każdą atrakcją, którą wujek Krzysiu zaprezentował. Wierzcie nam… było czego słuchać i oglądać: zwierzątka, wrzeciono, jak wyglądały wnętrza izb i galeria rodzinnych zdjęć upamiętniająca dawne czasy. A jaką frajdę miały z przejazdu traktorem polnymi dróżkami że ho, ho…? Dzień był wypełniony po brzegi atrakcjami jakich dzieci nie znały na co dzień . Od tego tak zgłodniały, że pałaszowały wszystko aż uszy się trzęsły. Obórka ze zwierzętami to też była nie lada atrakcja… a koza, koza to była jak akrobatka z cyrku. Nigdzie długo miejsca nie zaznała. Wszędzie wlazła ku naszych radości dzieci. Co odważniejsze mogły nawet nie tylko obserwować ale i pogłaskać i przytulić kotka czy malutkiego króliczka. Psyyyy, a wiecie co?… pan gospodarz zdradził nam też, że za kilka dni krówka będzie miała malutkie cielątko. Tak, tak... Szkoda, że wtedy już nas tam nie będzie i nie zobaczymy malutkiego cielaczka. No a nam nie pozostało nic innego jak tylko obiecać wujowi Krzysiowi, że my tu jeszcze wrócimy... A kto chce z nami jeszcze raz się wybrać do tego wyjątkowego miejsca zapraszamy do galerii :)