W styczniu atmosfera bożonarodzeniowa długo udzielała się grupie „Mądrych Sów”. „Świeć, gwiazdeczko, mała świeć, do Jezusa prowadź mnie” - raz po raz w ciągu dnia podczas zabaw dało się słyszeć kawałki kolęd i pastorałek. W tej atmosferze spokoju i radości „Mądre Sowy” wraz z panią Jolą postanowiły zaprosić do przedszkola swoich ukochanych rodziców. We wtorkowe popołudnie 14 stycznia przedszkolna sala zapełniła się po brzegi małymi aktorami i zaproszonymi gośćmi. Było to spotkanie wyjątkowe, ponieważ byli na nim wszyscy starszacy wraz ze swoim rodzeństwem, rodzicami, pojawiła się też ciocia i dziadek.

Przedszkolacy w rolach aktorów z wielkim przejęciem i zaangażowaniem przedstawili zacnej widowni przedstawienie jasełkowe, podczas którego nie zabrakło żywiołowych i skocznych pastorałek, których rytm wygrywał na tamburynie Janek, a Zuzia będąca Maryją dostarczyła wszystkim miłych wzruszeń śpiewając małemu Jezuskowi kolędę „Lulajże Jezuniu”. W jasełkach do Jezuska oprócz aniołków, pasterzy i królów przyszły również dzieci. Cóż dzieci mogły ofiarować Jezuskowi? Przyszły do Niego mianowicie z dużymi czerwonymi sercami symbolizującymi dobroć i miłość. Podczas przedstawienia na twarzach rodziców malowało się wzruszenie, radość i duma ze swych pociech, dlatego dzieci zasłużyły na duże oklaski. A co ważne w tym dniu, wreszcie wszyscy mogli razem usiąść i spokojnie porozmawiać o tym, co związane jest z naszymi przedszkolakami. Miłą atmosferę tego dnia dopełnili rodzice, którzy przygotowali na tę okazję różne smakołyki. I można by siedzieć tak długo, gdyby nie późna godzina, która się zrobiła. A przecież czekało jeszcze sprzątanie sali. No ale przy udziale naszych niezastąpionych rodziców szybko wszyscy uporali się z porządkami. Teraz zostały miłe wspomnienia, ponieważ spotkania takie łączą, zbliżają do siebie te dwa tak ważne dla przedszkolaków środowiska – rodzinne i przedszkolne, a od ich współpracy zależy przecież dobro każdego dziecka.